„Nadawanie numerów PESEL” – to hasło od kilku dni elektryzuje wszystkie urzędy w Polsce. W miastach, gdzie jest najwięcej wysiedleńców z Ukrainy, przed punktami obsługi ustawiają się długie kolejki. Jak sytuacja wygląda w Krośnie Odrzańskim? Sprawdzamy.

- W środę, czyli w pierwszym dniu nadawania numerów PESEL zarejestrowaliśmy dwanaście osób. W kolejnych dniach liczba ta wzrośnie do piętnastu, siedemnastu obywateli Ukrainy – mówi Mirosław Kossowski, Naczelnik Wydziału Urząd Stanu Cywilnego i Spraw Obywatelskich w Urzędzie Miasta w Krośnie Odrzańskim.

Przygotowania trwały kilka dni. W magistracie powołano specjalną grupę zarządzania kryzysowego, która jest odpowiedzialna za działania podejmowane w związku z napływem wysiedleńców. Dla ograniczenia czasu wyczekiwania, wprowadzono dwuetapowe rozwiązanie. W jednym z pomieszczeń urzędu, przy pomocy tłumacza, obywatele Ukrainy wypełniają wnioski. Po ich sprawdzeniu, w drugim etapie, trafiają do pokoju, gdzie urzędnik nadaje PESEL.

- Naszym celem było zorganizowanie pracy Wydziału tak, by bezproblemowo wykonywane były także pozostałe zadania. Przemyślane rozwiązania, pełna gotowość urzędników, pomoc tłumacza i wolontariuszy przyniosły oczekiwany efekt, rejestracja idzie sprawnie – zaznacza Burmistrz Krosna Odrzańskiego, Marek Cebula.

PESEL - jest nadawany zarówno dorosłym, jak i dzieciom - uprawnia do korzystania z różnego rodzaju świadczeń: zdrowotnych, socjalnych, rodzinnych. Umożliwi też podjęcie pracy czy założenie działalności gospodarczej.

Czas na złożenie wniosku o nadanie nr PESEL wynosi 60 dni od momentu wjazdu na teren RP. Osobiście przy składaniu wniosku musi stawić się każda osoba, która ukończyła 12 lat. Konieczne będzie również przybycie z młodszym dzieckiem, jednak tylko wtedy, gdy jego opiekun nie posiada dokumentu tożsamości dziecka.

Ważne jest aby wnioskodawca posiadał przy sobie telefon (smartfon) z możliwością odbierania wiadomości e-mail w celu aktywowania profilu zaufanego.

Nadawanie nr PESEL dla uchodźców z Ukrainy