Wzorem wielu miasta w Polsce – największa impreza plenerowa Krosna Odrzańskiego została odwołana. Pandemia również w tym roku uniemożliwia przeprowadzenie Rybobrania. - Takiej imprezy nie organizuje się w dwa-trzy tygodnie.

Już dzisiaj musielibyśmy podjąć szereg działań przygotowawczych, a co za tym idzie podpisywać różnego rodzaju umowy i ponosić pierwsze koszty – mówi Tomasz Miechowicz, dyrektor CAK Zamek. Co prawda dokumenty związane z imprezą masową trzeba złożyć na 30 dni przed jej terminem, ale wcześniej wymagane są uzgodnienia ze strażą pożarną, policją, sanepidem i wieloma innymi instytucjami i podmiotami, które muszą nam albo użyczyć terenu, albo po prostu wyrazić zgodę na przebieg takiej imprezy. Po konsultacji z władzami miejskimi, podjąłem decyzję, że lepiej z wyprzedzeniem podjąć trudną decyzję, niż ponosić koszty z pieniędzy publicznych w sytuacji, w której organizacja Rybobrania w tym roku, po prostu fizycznie nie będzie możliwa dodaje.

Przyszłoroczne Rybobranie odbędzie się 11 i 12 czerwca. Z artystami podpisano aneksy. Grzegorz Hyży przyjedzie do Krosna Odrzańskiego za rok, a zespół After Party być może pojawi się w naszej gminie pod koniec lata. Wszystko zależy jednak od obowiązujących obostrzeń pandemicznych. Jednocześnie informujemy, że CAK Zamek, wspólnie z Ośrodkiem Sportu i Rekreacji oraz Mediateką szykuje szereg mniejszych wydarzeń kulturalno – sportowych, które uprzyjemnią spędzanie wakacji w Gminie Krosno Odrzańskie. - Wkrótce CAK Zamek przejmie w swój zarząd pawilon po Rybosferze, który został przeniesiony na promenadę. Wokół tego obiektu chcielibyśmy zrobić cykl spotkań artystycznych – zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych – mówi Tomasz Miechowicz. Weekendowe „granie” na promenadzie nie będzie imprezą masową, ale na pewno urozmaici letnie wieczory w Krośnie Odrzańskim. To będzie kino pod chmurką, różnego rodzaju rozgrywki, kameralne koncerty, spotkania z ciekawymi ludźmi – to wszystko w oparciu o malowniczą przestrzeń w sąsiedztwie parku. Mam nadzieję też, że być może pod koniec wakacji, uda się tam zorganizować nieduże tańce, aczkolwiek na dzisiaj jest z tym po prostu kłopot. Mieszkańcy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że bezpieczeństwo jest ważniejsze od rozrywki - dodaje.