Nad brzegiem Odry zaobserwowano śnięte ryby. Podobna sytuacja miała miejsce w Głogowie oraz w Bytomiu Odrzańskim, Cigacicach czy Słubicach. Czy rzeka została zatruta? - Nie otrzymaliśmy wcześniej żadnego oficjalnego komunikatu dotyczącego skażenia wody w Odrze, mimo wszystko apelujemy do mieszkańców, aby przez kilka najbliższych dni unikali spacerów w pobliżu rzeki - mówi Marek Cebula, burmistrz Krosna Odrzańskiego.
Nawiązaliśmy kontakt z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska w Zielonej Górze, gdzie odesłano nas do oficjalnego komunikatu, z którego wynika, że instytucja ta na bieżąco monitoruje stan wody na odcinku od Bytomia Odrzańskiego po Kostrzyn, a na oficjalne wyniki badań laboratoryjnych trzeba poczekać. Wysłaliśmy także oficjalne zapytanie do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie - Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. Z odpowiedzi wynika, że Służby Wód Polskich pozostają w tej kwestii w ciągłym kontakcie z przedstawicielami PZW, którego członkowie z okręgu zielonogórskiego przekazali, że zajmą się zbieraniem i utylizacją ryb na obszarze ich obwodów rybackich zgodnie z obowiązującymi umowami użytkowania. Równocześnie pracownicy Wód Polskich pozostają w stałym kontakcie z przedstawicielami Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Zielonej Górze, który w dniach od 5 do 7 sierpnia miał przeprowadzać pobory prób wody. Ich wyniki nie są jeszcze znane - dodaje.
Żałujemy jedynie, że instytucje monitorujące rzekę, odpowiedzialne za jej stan nie skontaktowały się z burmistrzami, wójtami nadodrzańskich miejscowości uprzedzając o sytuacji na rzece. Sprawny przepływ informacji jest tutaj na wagę złota a włodarze mogą pomóc w przekazywaniu danych mieszkańcom. Tutaj musi być otwartość i transparentność informacji.
Krośnieńska Straż Miejska jest w stałym kontakcie ze Strażą Rybacką oraz PZW Okręg w Zielonej Górze, odpowiedzialnymi za akcję odławiania zatrutych ryb. To te instytucje koordynują akcję oczyszczania rzeki, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się dalszej katastrofy ekologicznej.
Z uwagi na brak informacji o rodzaju skażenia wody apelujemy do mieszkańców o niepodejmowanie działań na własną rękę.