Sanepid ostrzega przed kleszczami, których ukąszenie może powodować boreliozę, a nawet kleszczowe zapalenie mózgu. Rozwojowi kleszczy sprzyjają ciepłe zimy, dlatego w tym roku jest ich więcej niż w poprzednich latach.
Kleszcze można spotkać nie tylko w lesie, ale także na łące, w parku, a nawet na miejskich trawnikach czy w piwnicach. Znajdują się na spodniej stronie liści lub gałęzi, w pobliżu trawników i ścieżek po których chodzimy. Aby się przed nimi chronić należy założyć kryte buty, spodnie i ubranie z długim rękawem, a po przyjściu ze spaceru należy obejrzeć dokładnie swoje ciało, szczególnie tam, gdzie skóra jest cienka: na zgięciach łokci, głowie, karku czy w okolicy pępka. Należy także sprawdzić dokładnie czy kleszcz nie znajduje się na ubraniu.
Jeśli okaże się, że kleszcz wbił się w ciało, należy go szybko i bezpiecznie usunąć. Podstawowa zasada brzmi: im wcześniej kleszcz zostanie usunięty z naszego ciała, tym mniejsze prawdopodobieństwo zakażenia odkleszczowym zapaleniem mózgu i boreliozą. Najlepiej zrobić to w rękawiczkach, pęsetą kosmetyczną o wąskich końcach tak, by usunąć pasożyta w całości. Należy jednak uważać, aby nie chwytać i nie ściskać pęsetą miękkiej części ciała kleszcza (w przypadku kleszczy dłużej żerujących jest ona wyraźnie nabrzmiała od pobranej krwi). Kleszcza należy chwycić za twardą nasadę narządów gębowych, która tkwi bezpośrednio przy skórze. W aptece można kupić specjalne kleszczołapki, które są łatwe w obsłudze i działają na zasadzie pompki ssącej. Miejsce po ugryzieniu należy koniecznie zdezynfekować i umyć ręce. W razie wystąpienia zaczerwienienia należy udać się do lekarza
Kleszcze mogą przenosić na człowieka ponad 20 chorób. Ich objawy są bardzo różne - od łagodnych, grypopodobnych stanów, przez bóle stawów, utratę masy ciała, po paraliż. Najgroźniejszym schorzeniem jest wywoływana przez bakterie borelioza.